Strona o wojnach XX Wieku
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna
->
Bitwy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Pytanie, sugestie, propozycje
Konkursy
Pogawędki na tematy historyczne
----------------
Wojna rosyjsko-japońska 1904-1905
Mniejsze konflikty przed Wielka Wojna
I wojna światowa
Wojny o niepodległość II RP
Wojna Obronna 1939
Atak na Danię i Norwegię
Atak na Francję
Bałkany-horyzont w ogniu
Operation Barbarossa
USA vs. Japonia
Włochy i Afryka-pomrók zagłady
III Rzesza się cofa
Cios dla Niemiec
Korea 50-53
I wojna indochińska
Wojna sześciodniowa
II wojna indochińska
Afganistan 79-89
Wojna Iracko- Irańska
Pustynna Burza
Cała reszta
Bitwy
Uzbrojenie
Armie
----------------
Armia Polska
Armia Radziecka
Armie Alianckie
Armia Włoska
Armia Czeska i Słowacka
Armia Japońska
Armia Francuska
Inne Armie
Armia Niemiecka
----------------
Heer
Luftwaffe
Kriegsmarine
SS
Waffen SS
Oddziały Specjalne
Hobby
----------------
Gry o tematyce drugowojennej
Ksiązki
Kolekcje
Kino i Film
Modelarstwo
Pochwal sie
Inne
----------------
Galeria
Biografie
Studia historyczne
Aktualnosci ze swiata
Hyde Park
Download
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Niedziela 20:22, 23 Gru 2007
Temat postu:
Bitwa była naprawdę fascynująca. To trzeba przyznać.
Według mnie Ruscy wygrali tylko dzięki dobremu rozpoznaniu (wiedzieli o której mają natrzeć Niemcy) i ilości dobrych czołgów (mam na myśli T-34). A Niemcy naprawdę dali ciała z tymi Elefantami. Gdyby nie to to by możliwe, że wygrali...
Gość
Wysłany: Sobota 17:36, 22 Gru 2007
Temat postu:
to bylo skazane na kleske biorac pod uwage ze rosjanie wyraznie wiedzili keidy niemcy chca zaatakowac o czym swiadczy fakt ze na krótko przed samym atakiem zaatakowali niemców ostrzalem altyleryskiem a hitler dupek powinnien zdecydowac sie albo szybko sprawnie w maja atakowac a nie rozmyslac nad ta operacja bo zmniejszal caly czas szanse jej powodzenia albo wogule jej nie przeprowadzac( operacji Cytadela) chcial zamknac w okrazeniu 1.5 mln radzieckich żolniezy koncepcja fajna ale wykonanie do dupy Grupa armi sirodek Guntera Von Kluge od pólnocy a od południa Ericha Mensheina , manstainowi nawet niezle szlo ale Von Kluge nie bardzo, Kluczowa bitwa była bitwa pod Prochorówka w której obice strony solidnie ucierpialy ale nie wykonaie celów przez Niemców wtej kluczowej bitwie zawazylo o powodzeniu calej tej operacji
Gość
Wysłany: Niedziela 21:38, 25 Lis 2007
Temat postu:
a w dodatku wszędzie jakieś wybuchy dymy to wszystko rozpraszało pilotów :twisted:
Gość
Wysłany: Niedziela 20:35, 25 Lis 2007
Temat postu:
no były, ale wiesz było ich tak tam dużo ze jakby np. niemcy zaczeli by atakować samolotami to napewno większość została by zniszczona przez swojich przez przypadek bo tam jednym słowem mówiąć była istnna kotłownia
Gość
Wysłany: Niedziela 17:02, 25 Lis 2007
Temat postu:
Przecież niemieckie były brązowe a ruskie zielone
Toldo
Wysłany: Niedziela 16:37, 25 Lis 2007
Temat postu:
masz gogle poszukaj
Gość
Wysłany: Niedziela 15:51, 25 Lis 2007
Temat postu:
no właśnie napewno musiała niezle wyglądać taka bitwa same czołgi i dym hehehehe nawet lotnictwo niemogło wspomóc czołgi bo niewiedzieli które to wrogiea które to swoje xD
Toldo
Wysłany: Niedziela 15:18, 25 Lis 2007
Temat postu:
le tam to byla wojna pancerna
Gość
Wysłany: Niedziela 15:02, 25 Lis 2007
Temat postu:
Zgadzam sie, ale Elefanty to totalny niewypał powolne i do tego piersze wersje niemiały karabinu maszynowego zamontowanego do osłony przed piechotą
Toldo
Wysłany: Niedziela 14:35, 25 Lis 2007
Temat postu:
ale na czele klinu szly Ferdinandy(Elefanty) i Tygrysy
Gość
Wysłany: Niedziela 13:28, 25 Lis 2007
Temat postu:
Bitwa na Łuku Kurskim to była totalna masakra wogóle fascynuje mnie ta bitwa, szkoda że wtedy niemieckie Panthery zawiodły
Gość
Wysłany: Piątek 19:51, 23 Lis 2007
Temat postu:
No to kiedyś byłeś ślepy :evil:
Gość
Wysłany: Piątek 19:49, 23 Lis 2007
Temat postu:
Jak patrze na te straty to dopiero wtedy uświadomiam sobie jaka wojna była straszna
Toldo
Wysłany: Czwartek 14:14, 22 Lis 2007
Temat postu:
i to był gwóźdź do trumny III Rzeszy.
Gość
Wysłany: Czwartek 13:51, 22 Lis 2007
Temat postu: Kursk
Bitwa na Łuku Kurskim
– bitwa rozegrana w dniach 5-16 lipca 1943 roku pomiędzy siłami niemieckimi a radzieckimi, powszechnie uważana za największą bitwę pancerną drugiej wojny światowej. Zakończyła się przegraną Niemców i przejściem Rosjan do kontrofensywy, dzięki której wyzwolono Orzeł i Biełgorod (5 sierpnia), a następnie Charków (23 sierpnia).
Geneza
Zimą 1942/1943 wojska niemieckie na froncie wschodnim doznały ciężkich strat. Wyglądało na to że cały południowy odcinek frontu został rozbity i Niemcy muszą na nim przejść do odwrotu co najmniej do linii Dniepru. W lutym 1943 roku sowieci pchnęli w ten rejon wojska trzech frontów: Południowego, Południowo-Zachodniego i Woroneskiego, które zaczęły odbijać coraz więcej terenu. Sytuacja byłaby dla Wehrmachtu beznadziejna, gdyby nie umiejętności feldmarszałka E. von Mansteina. Zebrał on znaczne siły pancerne i wykonał przeciwuderzenie rozbijając siły uderzeniowe Frontu Południowo-Zachodniego i Woroneskiego, a następnie ruszył za nimi w pościg. Zatrzymały go dopiero wiosenne roztopy, co doprowadziło do powstan
ia charakterystycznego układu linii frontu w okolicach Kurska. W tym tzw. "łuku kurskim" stacjonowały wojska sowieckie otoczone z dwóch stron przez niemieckie oddziały. Od północy groziły im wojska Grupy Armii "Środek" (feldmarszałek von Kluge), a od południa siły Grupy Armii "Południe" (von Manstein).
Rejon "łuku kurskiego" nadawał się idealnie do zniszczenia dużych sił Armii Czerwonej co w zamyśle sztabu niemieckiego mogło doprowadzić do odzyskania inicjatywy na froncie wschodnim. W przypadku zwycięstwa, na tym froncie mogłoby dojść do względnej równowagi sił; równocześnie pozwoliłoby to uniknąć pozycyjnej wojny obronnej i przejść do inicjatywy. Część niemieckich dowódców była przeciwna przeprowadzeniu takiej operacji, gdyż wiązało się z dużym ryzykiem w przypadku jej niepowodzenia.
Przez kilka miesięcy Niemcy szykowali się do uderzenia w tym rejonie (operacja Zitadelle). Jednak tak szerokie przygotowania niemieckie nie umknęły uwadze radzieckiego wywiadu i Armia Czerwona przygotowała na głównych kierunkach niemieckiego uderzenia wiele linii obrony. W rejon "łuku kurskiego" sprowadzono świeże siły. Spod Stalingradu ściągnięto zwycięskie wojska Frontu Dońskiego, które pod nową nazwą Frontu Centralnego (gen. Rokossowski) miały powstrzymać atak Grupy Armii "Środek". Pobity przez Mansteina Front Woroneski (gen. Watutin) także otrzymał wzmocnienie z zadaniem przeciwstawienia się grupie uderzeniowej Grupy Armii "Południe". Równocześnie sowieci przygotowali odwody, które zostały użyte w momencie gdy postęp sił niemieckich został zatrzymany. Wzmocniono fronty: Zachodni (Wasilij Sokołowski) i Briański (Markian Popow), a także wystawiono całkowicie nowy, rezerwowy Front Stepowy pod dowództwem gen. Koniewa.
Strona niemiecka kilkakrotnie przekładała datę rozpoczęcia operacji, co spowodowało zachwianie proporcji sił – siły radzieckie przewyższały liczebnością siły niemieckie.
Przebieg bitwy
Znając datę rozpoczęcia operacji, wojska radzieckie poprzedziły atak niemiecki bombardowaniem ich pozycji, jednak ze średnim skutkiem.
Bitwa zaczęła się 5 lipca 1943 niemieckim uderzeniem z północy i południa w kierunku na Kursk. Wojska niemieckie pod dowództwem gen. Günthera von Kluge przełamały kilka pasów radzieckiej obrony (najwięcej na odcinku południowym), gdzie nacierały dywizje Waffen-SS, ale głęboka obrona radziecka wyhamowała niemieckie natarcie. Przełomowym momentem bitwy była pancerna bitwa pod Prochorowką (12 lipca), w której doborowe dywizje SS zostały zatrzymane, a następnie zmuszone do odwrotu (16 lipca) przez Armię Czerwoną.
Znaczenie
Bitwa pod Kurskiem jest powszechnie uważana za ostatnią niemiecką próbą przejęcia inicjatywy na froncie wschodnim, oraz – obok bitwy stalingradzkiej – za punkt zwrotny w walkach na froncie wschodnim.
W bitwie tej zadebiutowały czołgi PzKpfw V Panther (ze względu na liczne usterki techniczne był to bardzo nieudany debiut) oraz niszczyciele czołgów Ferdinand.
Jednak istnieją również inne poglądy co do tego, która bitwa w dziejach świata była największą bitwą pancerną. Rosyjski pisarz Wiktor Suworow sugeruje, że była nią bitwa graniczna w dniach 23-27 czerwca 1941 roku w rejonie Dubna, Łucka i Równego, gdzie doszło do konfrontacji radzieckich korpusów zmechanizowanych z niemiecką 1 Grupą Pancerną gen. Kleista. Radzieckimi wojskami dowodził gen. Żukow, który miał pełną przewagę pod względem ilości posiadanego uzbrojenia, choć nie jego jakości. Przegrał jednak sromotnie, co może być przyczyną tak intensywnego nagłaśniania przez stronę rosyjską wydarzeń na łuku kurskim.
Siły
III Rzesza
800 000 żołnierzy,
2 700 czołgów,
2 000 samolotów
ZSRR
1 300 000 żołnierzy
3 600 czołgów
2 400 samolotów
Straty
III Rzesza
500 000 poległych, rannych albo wziętych do niewoli,
1500 czołgów,
1000 samolotów
ZSRR
300 000 poległych, rannych albo wziętych do niewoli,
500 czołgów,
200 samolotów
Źródło wikipedia
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin