Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna Strona o wojnach XX Wieku

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stan Wojsk podczas Kampanii Wrześniowej
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna -> Wojna Obronna 1939
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 17:41, 20 Lis 2007    Temat postu: Stan Wojsk podczas Kampanii Wrześniowej

Wojsko Polskie

W 1939 roku, Wojsko Polskie było przez wielu międzynarodowych ekspertów uznawane za jedną z najsilniejszych i najbardziej bitnych armii europejskich. Tak było w istocie - bitność, hart ducha i znakomite wyszkolenie polskiego wojaka, demonstrowane na licznych manewrach wojskowych wielce zaimponowało zagranicznym obserwatorom. Francuski generał Louis Marin stwierdził w 1939 roku, iż żołnierz polski "jest pierwszorzędny, wytrzymały, obdarzony pewnym zmysłem inicjatywy, którego nie można odnaleźć ani u żołnierza rosyjskiego, ani niemieckiego". Wysokie noty polskiej armii dawały również duże stany pokojowe: 30 dywizji piechoty, 37 pułków kawalerii oraz elitarny Korpus Ochrony Pogranicza (pilnujący granicy z ZSRS), o równowartości 3 dywizji. Do tego dokładała się legenda bitwy warszawskiej 1920 roku, kiedy to Wojsko Polskie przepędziło potężną Armię Czerwoną, powstrzymując jej marsz na Europę.

I ze stuprocentową słusznością stwierdzić można, iż przy tak wspaniałym stanie rzeczy Polska z pewnością wygrałaby wojnę, jednakże prócz znakomitych żołnierzy pozostawała jeszcze kwestia wyposażenia i unowocześnienia sił zbrojnych, która w polskiej armii stała, niestety, na poziomie niezbyt zadowalającym. Ze smutkiem rzec należy, iż pod tym względem Wojsko Polskie nie miało najmniejszych szans w starciu z jakąkolwiek silną armią europejską.

Poniekąd rękę swoją przyłożył do tego marszałek Józef Piłsudski, który nie potrafił zadbać o prawidłowy rozwój armii. Armii, o której fatalnym stanie uświadomił w którejś ze swych rozmów marszałek Edward Rydz-Śmigły, następca Piłsudskiego, objąwszy rządy po śmierci marszałka w 1935 roku. Jak to powiedział, "zastał stan mobilizacji grożący katastrofą (...); nie było ani jednego działka przeciwlotniczego, ani jednego pepanca, z wyjątkiem gratów z 1920". Usprawiedliwienie działań (a raczej braku działań) Piłsudskiego stanowić może jedynie fakt, iż państwo za jego rządów znajdowało się w wielkim kryzysie, tak że w obliczu olbrzymich wydatków związanych z potrzebą odbudowy państwa, niemożnością było wyłuskanie większych sum na modernizację armii. Jakkolwiek, faktem było, iż marszałek w zupełności lekceważył nowoczesne uzbrojenie, takie jak broń pancerna i lotnictwo. I wątpliwości nie ulega, iż gdyby chciał, z pewnością byłby w stanie unowocześnić wojsko.

Edward Rydz-Śmigły natychmiast przystąpił do energicznych działań, aprobując w 1936 roku 6-letni plan modernizacji sił zbrojnych. Przewidywał on, że po jego ukończeniu, czyli w 1942 polskie wojsko pod względem unowocześnienia dorównywać będzie innym armiom europejskim. W czasie późniejszym obliczono z góry opóźnienia, które zakładały zakończenie prac w roku 1946 (jakkolwiek, nawet gdyby wojna nie pokrzyżowała planów modernizacji wojska, i tak nie sposób byłoby doścignąć Wehrmachtu ani Armii czerwonej, albowiem one również przystąpiły w tym okresie do gwałtownych zbrojeń).

Głównym źródłem nowoczesnego wyposażenia dla armii stał się specjalnie do tego celu wzniesiony Centralny Okręg Przemysłowy, umiejscowiony w widłach Wieprza i Sanu. Wbrew pozorom, osiągi rodzimej produkcji w Polsce stały, jak na możliwości gospodarcze, na wielce wysokim poziomie. Za czasu rządów Rydza-Śmigłego zdołano wyprodukować prawie setkę nowoczesnych czołgów 7-TP, poza tym ponad 300 samolotów (w tej liczbie 36 najnowocześniejszych bombowców "Łoś") oraz liczną artylerię, w tym doskonałe armaty 37 mm wz. 36, produkowane w kraju na licencji szwedzkiej firmy Bofors, czy działa przeciwlotnicze kaliber 75 mm wz. 36 konstrukcji krajowej. Wzmacniano też skromną marynarkę wojenną, przygotowywaną do wojny z ZSRS (tylko w zetknięciu z jego armią mogła odegrać jakąkolwiek rolę). Część sprzętu importowano również z zagranicy, w tym 100 francuskich czołgów Renault R 35, z których - niestety - jedynie 49 zdołało dotrzeć do Polski przed wybuchem wojny.

Jakkolwiek, pomimo usilnych starań, czynionych w celu unowocześnienia armii nie udało się w należyty sposób przygotować Wojska Polskiego do wojny. Na przeszkodzie stanęło olbrzymie zacofanie gospodarcze kraju, jak i konserwatyzm większości wyższych oficerów oraz brak środków technicznych. Nie dobiegło końca wyposażanie wojska w nowoczesny sprzęt, jak i nie został zrealizowany zamysł motoryzacji przestarzałej kawalerii (udało się to jedynie z jedną brygadą). W porównaniu z armią niemiecką, której intensywne zbrojenia przy pełnym potencjale gospodarczym rozpoczęły się już w 1933 roku, czy też Armią Czerwoną, Wojsko Polskie, modernizowane od 1936 roku, przy niewielkich możliwościach finansowych kraju, stanowiło niewiele znaczącą armię.

Poniższa tabela przedstawia stan liczebny czołgów i samolotów w Wojsku Polskim na dzień 31 sierpnia 1939 roku:

CZOŁGI
TK-3-156
TKS-234
Renault 35-49
Vickers-34
7 TP-98


SAMOLOTY
PZL P7-48
PZL P11-128
PZL P23 "Karaś"-116
PZL P37 "Łoś"-36
Lublin R-XII-49
RWD 14 "Czapla"-35


MARYNARKA
Okręty Podwodne-5
Minowce-6
Stawiacze min-1
Torpedowce-1
Kutry-70
Inne-47


Wehrmacht

W momencie przejęcia władzy przez Hitlera w 1933 roku, armia niemiecka była nic nie znaczącą siłą, okrojoną przez konferencję pokojową w Wersalu. Reichswera miała wg postanowień traktatu liczyć zaledwie 100 tys. zawodowych żołnierzy, niewyposażonych w żadne czołgi, samoloty, ani ciężkie działa. Marynarka wojenna wystawić mogła być w stanie maksymalnie 15 000 ludzi, w tym jedynie 10% oficerów, przy czym tonaż wszystkich jednostek nie mógł przekraczać 16 800 ton.

Hitler doszedł do wniosku, ze rozbudowa armii jest najważniejszym celem jego polityki wewnętrznej, albowiem to właśnie wojsko było narzędziem, które mogło umożliwić mu osiągnięcie jego celów politycznych i ideologicznych. Jakkolwiek, omijanie nakazów wersalskich poprzez współpracę ze Związkiem Sowieckim, prowadzone do tej pory od momentu układu w Rapallo, nie było wystarczające do restrukturyzacji niemieckich sił zbrojnych. W maju 1935 roku Hitler wypowiedział więc klauzule rozbrojeniowe i rozpoczął intensywne, oficjalne zbrojenia. Od tego czasu całkowity wysiłek gospodarczy III Rzeszy spoczął właśnie na modernizacji i powiększaniu Wehrmachtu, na jaką to nazwę przemianowano dotychczasową Reichswehrę.

Zbrojenia przebiegały dość szybko, we wszystkich aspektach militarnych. Piechota, z ochotniczej 100 tysięcznej armii przeobraziła się w potężną siłę w liczbie ponad stu dywizji, w których skład wchodzili doskonale wyposażeni i wyszkoleni żołnierze. Rozbudowie poddano również siły pancerne i lotnictwo, które to tworzone były od zera. W ciągu czterech lat Niemcom udało się stworzyć potęgę pancerną liczącą niemal 3300 czołgów wspieranych przez ponad 4 tysiące nowoczesnych samolotów (co Hitler zawdzięczał głównie swemu ministrowi lotnictwa, Goeringowi). Wolniej postępowały natomiast sprawy z marynarką wojenną (Kriegsmarine), jednak i tak dokonała ona całkiem wielkiego postępu. Jeśli w 1933 roku Niemcy posiadały właściwie tylko jeden znaczący coś sobą okręt, to już w 1939 roku liczba ta wzrosła do 47 okrętów (w tym 5 pancerników) i 57 łodzi podwodnych. Jakkolwiek, taki rozwój armii odbił się znacznie na produkcji dóbr konsumpcyjnych, w myśl propagowanego hasła "armaty zamiast masła". Jednakże nie miało to większego znaczenia wobec potrzeby budowy silnej armii.

Jakkolwiek, pomimo dużych liczb, wielu niemieckich generałów uważało, że Wehrmacht nie był w 1939 roku gotowy do długotrwałej wojny. Tak było w istocie. Wbrew pozorom, niemiecka gospodarka i administracja nie była w stanie zapewnić wojskom ciągłego zaopatrzenia i dostaw sprzętu. Niemożność owa przekreślała możliwość prowadzenia jakiejkolwiek wojny na wyczerpanie.

Mając to na uwadze, Hitler przyjął dla swej armii doktrynę tzw. wojny błyskawicznej (Blitzkireg), opracowanej przez generała Hansa Guderiana ("Achtung, Panzer!") dzięki której Wehrmacht był w stanie podbić terytorium danego kraju w stosunkowo krótkim czasie, co miało odsunąć groźbę wojny na wyczerpanie i załamania się niemieckiej armii. Blitzkrieg polegał na silnej koncentracji wojsk lądowych i powietrznych oraz na niesamowitej szybkości i skuteczności manewrów, mających na celu okrążenie i wzięcie w kleszcze wrogiej armii. Uderzenie opierało się na współdziałaniu wojsk pancernych i lotnictwa.

Natarcie następowało zazwyczaj o świcie, aby maksymalnie zaskoczyć i zdezorganizować, co było jednym z głównych celów. Poprzedzone było najczęściej przygotowaniem artyleryjskim. Następnie nad dane terytorium nadlatywały olbrzymią ilością samoloty, zapewniając atakującym wojskom ochronę z powietrza i eliminując wszelkie zagrożenia w postaci myśliwców, lub bombowców wroga. Po opanowaniu strefy powietrznej przez lotnictwo, na teren bitwy wkraczały czołgi, usuwając wszelkie problemy taktyczne, oraz likwidując punkty oporu, wymagające użycia cięższych dział. Następnie, już dla oczyszczenia terenu, na pogorzelisko wkraczała piechota.

Owa taktyka rekompensowała wszelkie niedociągnięcia armii niemieckiej. Jej skuteczności Wehrmacht skutecznie dowiódł podczas kampanii wrześniowej.

Poniższa tabela ilustruje stan sił pancernych i lotniczych, na dzień 31 sierpnia 1939 roku (przy czym liczba samolotów dotyczy tych przeznaczonych do działań w Polsce):

CZOŁGI
PzKpfw I-1445
PzKpfw II-1226
PzKpfw III-98
PzKpfw IV-211
PzKpfw 35-219
PzKpfw 38-59


LUFTWAFFE
Messerschmitt Bf 109-441
Messerschmitt Bf 110-82
Dornier Do 17-521
Heinkel He 111-355
Junkers Ju 52/3 m >300
Junkers Ju 87 "Stuka"-270
Henschel Hs 123-37
Henschel Hs 126-182
Heinkel He 46-33


KRIEGSMARINE
Uboot-52
Okręt Liniowy-2
Pancerniki-3
Krążowniki_8
Niszczyciele-22
Torpedowce-1
Eskortowce-10


Armia Czerwona

W połowie lat 30. XX stulecia, Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona (RKKA) jak ocenił to polski generał Stachiewicz, "wybija się na największą potęgę militarną Europy". Tak było w istocie. W czasie, kiedy wypowiadał on te słowa, Armia Czerwona była najsilniejsza liczebnie i najlepiej wyposażona w sprzęt techniczny na całym świecie. Zatrważająca liczba 170 dywizji wspartych przez przeszło 20 000 czołgów i 15 000 samolotów wystarczająca była, aby zniechęcić kogokolwiek do wojny ze Związkiem Sowieckim.

Jakkolwiek, wbrew pozorom, Armia Czerwona nie stanowiła zbyt groźnego przeciwnika w walce. Pomimo zapierających dech w piersiach liczb, nie odzwierciedlały one faktycznego potencjału militarnego radzieckich sił zbrojnych. 170 dywizji sowieckich było w rzeczywistości gromadą niewyszkolonych wojaków, którzy wstąpili do armii w poszukiwaniu życia lepszego niż na roli. Ich mundury były często nie do kompletu, kurtki wojskowe zastąpione były przez zwykłe waciaki, a i karabiny, czy pistolety, nosili na sznurkach, przy czym liczba posiadanych przezeń naboi nie była wystarczająca do prowadzenia dłuższych walk. Radzieccy żołnierze nie potrafili walczyć, a jedyną przewagę na polu bitwy dawała im ich liczba.

Sprzęt wojskowy Armii Czerwonej również pozostawiał wiele do życzenia. Czołgi były rzeczywistości przestarzałymi maszynami, których nowoczesność stała na równi mniej więcej z polskimi. Podobnie rzecz się miała z samolotami. Ponadto, sowieci nie wykorzystywali żadnej doktryny, umożliwiającej im błyskotliwe zwycięstwo. Co więcej, wykazywali zupełny brak umiejętności posługiwania się nową techniką wojenną, rzucając czołgi, piechotę i samoloty jednocześnie do boju, niczym wysypując je z wielkiego wora (ta metoda była główną przyczyną klęski RKKA podczas wojny z Finlandią).

Nokautujący cios, który sam Stalin zadał możliwościom bojowym Armii Czerwonej były czystki przeprowadzone w 2. połowie lat 30, czyli na krótko przed wybuchem wojny. Na skutek wywołanej lękiem likwidacji ewentualnych wrogów politycznych, mogących zagrozić dyktaturze Stalina, zamordowano, wywieziono lub aresztowano przeszło 50 000 oficerów, w tym dotychczasowego, faktycznego dowódcę Armii Czerwonej, marszałka Michała Tuchaczewskiego. Znacząco odbiło się to na sile radzieckich sił zbrojnych, pozbawionych w ten sposób doświadczonej kadry oficerskiej. Słabość sowietów drastycznie na jaw wyszła podczas bitew granicznych z Japończykami nad jeziorem Chan w 1938 roku, kiedy to znacznie słabsi liczebnie Azjaci rozpędzali wielkie oddziały Armii Czerwonej.

Z takim stanem rzeczy sowieci nigdy nie odważyliby się samodzielnie zaatakować Polski, wiedząc, iż sami wydaliby na siebie wyrok, wysyłając armie na pewne zniszczenie. W pamięci boleśnie utkwiła klęska nad Wisłą z 1920 roku. Dlatego właśnie agresji dokonali we współdziałaniu z Niemcami i to z 2 i pół tygodniowym opóźnieniem, które gwarantowało im, że Wojsko Polskie jest na tyle osłabione, że nie będzie stawiać większego oporu, gdyż w ten sposób wystawiłoby Armię Czerwoną na śmieszność, w oczach zagranicznych obserwatorów.


CZOŁGI
BT-5-ok.500
BT7-ok.700
T26-ok.1000
inne-2000

LOTNICTWO
Polikaprow I15-803
Polikaprow I1-259
Po-2-14
Neman R-10-160
IŁ-4-450
Beriew-35
Inne-2000


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wtorek 19:15, 20 Lis 2007    Temat postu:

oi, oi, oi nie wspomniałeś tutaj o wspaniałym polskim karabinie "Urugwaj" który był nie małym zaskoczeniem dla niemieckich pancerniaków...
Jeśli ktoś zna jakąś dobrą, polską broń z tego okresu, niech tu napisze


Oczywiście nie umniejszy to naszej klęski z '39 ale pokażmy że nie jesteśmy we wszystkim zli(tak jak ty to b. fajnie zrobiłeś z gloryfikacją polskiej piechoty, co zresztą jest prawdą, ale nie wspomniałeś ani słowa o polskie kawalerii)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 19:24, 20 Lis 2007    Temat postu:

No wiesz zapomniałem o Urugwaju, jaki wstyd, ale spoko mamy sporo czasu, a i p[roszę się rejestrować to nie zajmuję wiele czasu, a co do kawalerii to nie odegrała ona aż takiej roli jak piechota, czołgi(nie liczne) oraz artyleria. Nielicząc Bzury i kilku potyczek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 19:25, 20 Lis 2007    Temat postu:

Jutro dam notke o kawalerii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wtorek 22:50, 20 Lis 2007    Temat postu: hehe

Niechce nic mowić kiedy niemcy śmigali na jednopłatowych samolotach szutrmowych czy bombowych, na lądzie w dobrych maszynach, również na możu
My Polacy jeździliśmy na koniach z słynnymi szablami LOL?? Działa przeciw pancerne jeśli tak bylo można je nazwać, byly miesznakom żelaza z drewna a siłe pociągową osiągaliśmy z siły koni...
nasze czołgi przypominały zwykłe słaboopancerzone wozy z działkiem poruwnywalnym do karabinu maszynowego LOL???

hehe niemieliśmy szans w tej wojnie gdy by Anglia i Francja coś zrobily mogło by to wszstko się potoczyć inaczej....

Moim zdaniem powodem do hluby narodu powinno być to że my utrzymaliśmy się dłużej od francji. I nieskapitulowaliśmy odrazu tylko walczyliśmy do osaniego polaa :twisted:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wtorek 22:52, 20 Lis 2007    Temat postu:

jak coś niezwracajcie na moje błędy orotgraficzne
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 22:56, 20 Lis 2007    Temat postu:

I to chluba my ponad 3 tygodnie a niemieliśmy nic, i ZSRR od tyłu a Franjca? Dunkierka i wielka bitwa odrazu... normalni tchórze. Ale petain poddał się dla dobra Francji, co i tak nie wyszło na dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wtorek 23:41, 20 Lis 2007    Temat postu: Re: hehe

Chcę przypomnieć że konie były w zasadzie przez całą wojnę jednym z głównych sił pociągowych Wehrmachtu . A co do czołgów to polskie czołgi co do uzbrojenia bardzo nie ustępowały miejsca niemieckim . Głównymi typami niemieckich czołgów w kampani przeciw polsce były Panzer I oraz Panzer II , pierwszy miał "tylko" dwa karabiny maszynowe kal. 7,92 i pancerz który "urugwaj"mógł bez problemu przebić , a drugi działko kal. 20mm i taki sam karabin .

A co do lotnicwa to chcę przypomniec że taki samolot jak PZL "łoś" był jednym z najlepszych średnich bombowców tego okresu
, znacznie lepszym od niemieckich konstrukcji Heinkla, Dorniera czy Junkersa .
Natomiast marynarka posiadała dwa okręty podwodne ( orzeł i sęp ) , które były wtedy najlepszymi jednostkami w swojej klasie (oceaniczne).
Nie byliśmy na lądzie aż tacy słabi , zabrakło ilości pomocy aliantów oraz czasu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 23:44, 20 Lis 2007    Temat postu:

Jedynym rywalem dla 7TP był Panzer III
NNo tak racja ale małowszystkiego było w dodatku ledwo milion żołnierzy, to już Cze chosłowacja miała 2.
Ale w sumie oni mieli jeden lepszy +. Zaskoczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Piątek 15:36, 23 Lis 2007    Temat postu:

chyba nie sądzisz że Tiger był lepszy od tego 7TP Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 15:56, 23 Lis 2007    Temat postu:

yyeeaauu TYiger chłopcze jest o stokroć lepszy od naszego malutrkigo 7TP.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Niedziela 11:46, 25 Lis 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=T2trFEkF3Vg
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11:48, 25 Lis 2007    Temat postu:

moze cos napiszesz o tym linku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Niedziela 11:51, 25 Lis 2007    Temat postu:

malpa6668 napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=T2trFEkF3Vg




opowiada on o obronie polski daje dokładne informacje o ataku Niemiec są tam ówczesne audycje radiowe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11:53, 25 Lis 2007    Temat postu:

linki sie daje gdzies indziej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna -> Wojna Obronna 1939 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin