Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna Strona o wojnach XX Wieku

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Erich Hartmann

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna -> Biografie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toldo
generał armii
generał armii



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 20:52, 21 Lis 2007    Temat postu: Erich Hartmann

Erich Hartmann
Urodził się w małej miejscowości w Wessach jako syn posiadającej dyplom pilota założycielki klubu szybowcowego w Weil. Od najwcześniejszego dzieciństwa z pasją interesował się lotnictwem, toteż w wieku 14 lat mógł się już poszczycić dwoma dyplomami pilota szybowcowego i powierzeniem mu funkcji instruktora szybowcowego regionalnego oddziału Hitlerjugend.

Kiedy z 1937 roku w III Rzeszy coraz więcej poczęto mówić o możliwości wybuchu wojny, Erich Hartmann miał 15 lat i zajęty był wyłącznie swymi sukcesami sportowymi. Uczęszczał do szkoły w Korntal, którą ukończył w 1940r. Bezpośrednio po uzyskaniu dyplomu rozpoczął służbę w Luftwaffe. Pierwotnie odbywał ją w Berlinie w marcu 1941 roku, następnie oddelegowany został do Zerbst-Anhalt, gdzie - zanim mianowany porucznikiem 31 marca 1942 roku otrzymał rozkaz udania się na front wschodni - służył pod rozkazami por. Hohagena, byłego mistrza akrobacji. To jego rady pozwoliły Hartmannowi osiągnąć mistrzowskie opanowanie Messerschmidta Me-109E a na później Me 109G(G-6), co stanie się źródłem jego mitu. Na froncie wschodnim walczyć będzie w szeregach Jagdgeschwader 52. Pierwszą misję wojenną powierzono mu 14 października 1942 roku. Pierwsze zwycięstwo odniesie po kilku tygodniach służby na froncie - 5 listopada 1942 roku. Od lutego 1943 roku - wraz z sierżantem -majorem Edwardem Rossmannem, majorem Krupinskim i jego kapitanem Grafem tworzyć będzie ekipę, która wypracuje taktykę, która przyczyni się do okrycia ich legendą ich nazwisk. Jej zasadą było: patrzeć, decydować, atakować lub chronić się przed nieprzyjacielem(tzw. "przerwa na kawę"). Hartmann świadom był tego, że tajemnica zwycięstwa leżała w błyskawicznej ocenie sytuacji i jeszcze szybszej decyzji Do tego momentu przywiązywał największą wagę. Opracowana przez niego metoda walki sprawi, że wśród pilotów Czerwonej Floty zyska sobie przydomek "czarnego demona południa".W ciągu niespełna roku walk -do 29 października 1943 roku - 21 letni Hartmann osiągnie rekordową ilość zwycięstw - 150. W uznaniu zasług udekorowany zostanie Żelaznym Krzyżem. Jego samolot, ochrzczony "Karaya ", wydawał się nie do pokonania, a jednak 20 sierpnia 1943 roku został tak poważnie uszkodzony, że Hartmann zmuszony został do lądowania na terytorium wroga. Wzięty do niewoli, skorzysta z nieuwagi wartownika, by uciec i przedostać się do najbliższej niemieckiej jednostki.

W lutym 1944 roku Hartmann miał na swym koncie już 200 zwycięstw i, sam pełen zaszczytów, sukcesami rozsławiał Rzeszę. 18 marca 1944 roku odznaczony zostanie Liśćmi Dębowymi do Żelaznego Krzyża i awansuje na Oberleutenanta. 250 zwycięstwo przyniesie mu kolejne miecze do krzyża, wręczone osobiście przez Hitlera, zaś 300 - w sierpniu 1944 roku - najwyższe niemieckie odznaczenie wojskowe tj. diamenty do Krzyża. Mimo załamania się frontu wschodniego i postępującej ofensywy radzieckiej, Hartmann nie przestawał wierzyć w zwycięstwo. Nie wahał się podjąć w Lechfeld kilkumiesięcznego przeszkolenia pilotażu najnowszego myśliwa turboodrzutowego Messerschmitta 262. Aczkolwiek odmówił służby w nowej jednostce Jagdgeschwader 77, skupiającej najlepszych asów Luftwaffe. Jednostka tworzona przez innego asa Gallanda została wyposażona w myśliwce o napędzie odrzutowym. Z zapałem powrócił do walki na swoim Me-109G. W czasie dalszej służby walczył m.in. przeciwko P-51 Mustang nad Ploeszti, gdzie dosłownie "robił w konia" pilotów USAAF. Odniósł 6 zwycięstw nad Mustangami, które miały o wiele lepsze osiągi od Me-109G. Pod koniec wojny przebazowano go do Czechosłowacji, gdzie toczył boje i z lotnictwem aliantów. Jego ostatnie zwycięstwa odniósł w okolicach Pilzna, gdzie tak zakręcił Amerykanami i Sowietami, że ci zaczęli do siebie strzelać nawzajem, biorąc siebie za wrogów( przeleciał pionowo przez klucze wpierw amerykańskie, następnie przez sowieckie i się oddalił-w następstwie Jaki zaczęły strzelać do Mustangów i na odwrót). Do końca wojny pozostał niepokonany. Symboliczne ostatnie zwycięstwo odniesie 8 maja 1945 roku. W dniu podpisania kapitulacji Niemiec został wzięty do niewoli, którzy przekazali go w ręce Armii Czerwonej.Hartmann sądzony był przez radziecki trybunał wojskowy. Uznany za zbrodniarza wojennego skazany został na karę 10 lat więzienia. Zwolniony zostanie dopiero w 1955 roku, na osobistą interwencję kanclerza Adenauera. Przez 10 lat był symbolem niezłomności i odwagi dla zwykłych żołnierzy, przez sowietów był uważany za więźnia bardzo groźnego, dlatego też przetrzymywali go na specjalnych warunkach. Przenoszono go do różnych obozów. Wielokrotnie proponowano mu współpracę jednakże za każdym razem odrzucał wszelkie oferty. Do końca pobytu w obozach pozostawał niezłomny i protestował przeciwko traktowaniu go jako przestępcę. Po powrocie do Niemiec powrócił do służby w lotnictwie - w nowej Luftwaffe, tworzonej pod czujnym okiem Stanów Zjednoczonych oraz NATO. W 1956 roku objął dowództwo niemieckiej Floty Samolotów Odrzutowych im. Richtchofena. Jego przeszłość w służbie III Rzeszy przyczyniła się jednak do braku zaufania ze strony współpracowników, co przyśpieszyło jego decyzję o rezygnacji w 1970 roku z powierzonego mu stanowiska.
1400 misji bojowych, 800 walk powietrznych, 352 zwycięstwa (potwierdzone) i 16 wypadków - taki jest bilans frontowych zmagań Hartmanna. Niektórzy podważają tę liczbę, zwłaszcza gdy chodzi o porównanie z asami alianckimi. Uważają też, że źródło tych sukcesów leży w słabszym przygotowaniu przeciwnika. Nie można jednak nie docenić jego inteligencji, odwagi, niezachwianie zimnej krwi i woli zwycięstwa, co się tyczy również jak najbardziej pilotów alianckich!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona o wojnach XX Wieku Strona Główna -> Biografie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin